Dziś na ten dość trudny (górki) rajd wybrało się 14-tu turystów-kolarzy. Pierwszy z kościołów drewnianych na naszym szlaku znajdował się w Pielgrzymowicach. W tym roku będziemy odwiedzać kościoły drewniane, które są na naszej trasie lub będziemy odbijać od wytyczonej marszruty, gdyż jest to zadanie specjalne wyznaczone przez ZG PTTK do konkursu na 2010 rok. Kolejny przystanek był już w Kończcach Wielkich przy kościele. I od tego pięknego kościoła trasa nasza nabrała „rumieńców” w postaci uciążliwych podjazdów na wcześniej wspomniane górki. Na jednym ze wzgórz w Simoradzu przejeżdżaliśmy obok nowego Krzyża Katyńskiego poświęconego właśnie w dniu naszej wycieczki w te okolice.
Na metę rajdu dojechaliśmy „od tyłu” od strony Simoradza, aby uniknąć kolejnego podjazdu na wzgórze Kaplicówka. Tu zrobiliśmy kilka fotek, rozmowy z „Ondraszkami” i podziwialiśmy piękne widoki wokół Skoczowa. Droga powrotna to już płaska „Wisłostrada” do Strumienia, tu obowiązkowo lody i powrót do Żor. Przejechaliśmy niespełna 90 km, ale część uczestników wycieczki, odczuła ją boleśnie w nogach.