18.04.2015 Śladami Ofiar Górniczego Stanu to kolejny już rajd organizowany przez Sokół Radlin. Był to pierwszy rajd w tym roku, a w ubiegłym roku też były rajdy z tego cyklu ale ja nie brałem udziału. 18.04. spotkaliśmy się na parkingu kopalnianym i tam zaczęliśmy zwiedzanie od cechowni w KWK Makoszowy w której są tablice pamiątkowe i figura św. Barbary. Następnie zwiedzaliśmy różne miejsca upamiętniające tragedie w Zabrzańskich kopalniach. Rajd ciekawy ale pogoda była zimna około5-7 stopni.
19.04.2015 Rajd Młodzieżowy w Rachowicach. Ten dzień był już o wiele cieplejszy od wczorajszego i ilość uczestników rajdu się zwiększyła. Z Wandrusa było nas 5 osób chociaż z Żor jechał Jacek i Krzysiek, z grupą rybnicką Daniela i Bogdan i jeden z Toszka. Był to typowo przygotowany rajd dla młodzieży.
25-26.04.2015 Poznaj Pogranicze to impreza Raciborskiego PTTK-u. Jechaliśmy przez miejscowości Polskie jak i Czeskie i w pierwszym dniu przy słonecznej pogodzie zwiedziliśmy z siodełka roweru Opawę i Krnow. Nocleg w Pietrowicach Głubczyckich i rano ponownie przekroczyliśmy granicę w Chomiąży i udaliśmy się do Mesta Albrechtice na wieżę widokową. Z stamtąd przez Pielgrzymów do Głubczyc na obiad i tu zaczęła się ulewa. Ale co tam nie ma wyjścia peleryny i jechaliśmy przez Baborów na metę rajdu w Raciborzu. W tym rajdzie jechał Bogdan i ja.
10-13.05. 2015Odznaka Krajoznawcza PTTK Ziemi Lublinieckiej i Odznaka Krajoznawcza im. Edyty Stein (św. Teresy Benedykty od Krzyża). Te dwie odznaki jedna trzy stopniowa druga jeden stopień zdobywałem przy pięknej pogodzie na terenie powiatu lublinieckiego i oleskiego woj. opolskie Dobrodzień. Nocleg miałem w Kochcicach 4 km od Lublińca, na rowerze jeździłem 3 dni po 115, 109 i 89 km. Lubliniec pierwszego dnia zwiedzałem z „buta” gdyż obiekty są blisko siebie i problem z rowerem gdy zwiedzam muzea. Też częściowo przejechałem nowo wytyczony Liswarciański Szlak Rowerowy. Zjeździłem też PK Lasy nad Górną Liswartą i zaliczyłem dwa rezerwaty, szkoda, że byłem sam ale może kiedyś wybierzemy się większą grupą Wandrusów.
16.05. 2015 O zielony Liść Kasztanowca. Na rynku czekałem na grupę turystów ale pojechaliśmy w małej grupce pięcioosobowej. Pogoda dopisała na tą dość długą wycieczkę bo około 100 km. Na mecie konkursy, prelekcja leśniczego i pani z Ochrony Środowiska. Ja wracałem do Toszka a pozostali do Żor.
22-24.05.2015 Na ten weekend wyjeżdżamy do stolicy aby poznać stolicę i okolice. Organizatorem tej eskapady jest nasza koleżanka klubowa Maria.
A w następną sobotę (30.05.) to już Zlot w Sominach k. Bytowa.