W ostatnią niedzielę sierpnia to jest trzydziestego dnia tegoż miesiąca Gliwicki klub Huzy już po raz dwudziesty drugi zorganizował Rajd Rowerowy Pożegnanie Wakacji z metą w miejscowości Pilchowice.
Z żorskiego rynku na trasę rajdu wyruszyła grupa śmiałków by stawić czoło nie samej trasie lecz temperaturze która przekraczała trzydzieści stopni w cieniu. Można było powiedzieć że jakie lato takie i jego pożegnanie: suche i gorące.
Po dotarciu na metę i zgłoszeniu swojego uczestnictwa żorscy kolarze próbowali sił w konkursach zorganizowanych na mecie rajdu, z różnym skutkiem trzeba dodać.
Po takich wariacjach na dwóch kółkach spalone zostało wiele kalorii i odezwał się w nas głód to też odwiedziliśmy pobliska restauracje by dobrze zjeść i odpocząć przed drogą powrotną.
W drodze powrotnej do Żor odwiedziliśmy jeszcze pilchowickie bunkry. Była to nie lada atrakcja wejść tam do środka i poczuć klimat wojenny. Tym bardziej że koniec lata może się kojarzyć z wybuchem II Wojny Światowej. Taki to aspekt historyczny nam się trafił całkiem niespodziewanie w drodze powrotnej.
W dalszą trasę już wyruszyliśmy w kierunku domu a trasa ta biegła nie znanymi nam dotąd leśnymi ścieżkami.
Na koniec taka refleksja: Choć żegnamy wakacje nie kończy się lato.
Choć koniec letniej jazdy to zaczyna się początek jesiennego rowerowania.