W sobotę 16 kwietnia odbył się IV Wojewódzki Zlot Oddziałów PTTK – tym razem w gościnnym, granicznym Cieszynie. Swój udział zgłosiła również 11-osobowa grupa Wandrusów – jako reprezentacja rybnickiego Oddziału PTTK. Ozdobą i siłą napędową 6-osobowgo peletoniku, który postanowił dotrzeć na start do Cieszyna na rowerach były nasze Gabrysie (czarna i ruda?), stąd bez problemu zdążyliśmy nawet przed wyznaczonym czasem, a pozostali nasi uczestnicy dotarli samochodem (tu należy wspomnieć, że w naszej grupie była aż 5-ci osobowa rodzina p.Bernatów). Na miejscu okazało się, że zebrała się całkiem pokażna liczba 330 uczestników, która dotarła do Cieszyna z różnych miast Śląska (głównie autokarami) – w tym 48 rowerzystów.
Po powitaniu i otwarciu Zlotu, organizatorzy poprowadzili nas do uroczego (w stylu wiedeńskim) teatru im. A. Mickiewicza, gdzie obejrzeliśmy przygotowaną prezentację, po której już w grupach z przewodnikami można było pieszo lub na rowerach zwiedzać zarówno centrum, przedmieścia jak i okolice (również po czeskiej stronie) tego pięknego, z ponad 1200-letnią historią miasta. Starania organizatorów, urok miasta i okolic oraz piękna, słoneczna pogoda, a także przygotowany poczęstunek wprawiły w doskonały nastrój i zadowoliły nawet najbardziej marudnych turystów – uczestników Zlotu. Była to też to okazja do spotkania i pogadania ze znajomymi i przyjaciółmi z innych klubów kolarskich z Ondraszkami na czele.
Na powrót do domu na rowerach, przez Karvinę zdecydowała się czwórka Wandrusów (oprócz wspomnianych wyżej pań – Marian i niżej podpisany), a ponieważ tempo było co najmniej „żwawe” do Żor przybyliśmy dość wcześnie bo już ok. 17-tej, zadowoleni z całego wyjazdu, w ty z naszej dyspozycji po pokonaniu ponad 100-tki km.