Otwarcie sezonu „Gronie” Tychy

Z Żor wyjechaliśmy w towarzystwie Wiercipięt. Pogoda tej niedzieli nie nastrajała szczególnie optymistycznie.
Od Woszczyc do Zgonia jechaliśmy w siąpiącym kapuśniaczku, za to w Kobiórze wyjrzało słoneczko i dwunastka Wandrusów zameldowała się pod muzeum „Smolarnia”, prowadzonym przez Śląskie Towarzystwo Kulturalne.
Wysłuchaliśmy prelekcji na temat przeszłości tej placówki i obejrzeli jej zbiory.
Dalsza część zlotu na placu u „Sikorki” – jazda żółwia, rzut oponą i konkurs krajoznawczy. Tu wykazał się kolega Rysiek i zajął III miejsce – gratulujemy.

Droga powrotna przez Suszec, Rudziczkę już w pięknej pogodzie – 58 km. Na razie odpuściliśmy leśne szlaki – poczekamy, aż obeschną. Wandrusy jako drużyna zajęły I miejsce liczbą uczestników.

Marian