Po przeczytaniu relacji Stefana z Turcji postanowiłem też przedstawić moje wrażenia z obozu wędrownego w Austrii na trasie Salzburg – Wiedeń 450 km. Wyruszyliśmy w ośmiu osobowym składzie z Salzburga wzdłuż rzeki Salzach, następnie wzdłuż rzeki In do Passau. Od tej miejscowości jechaliśmy już cały czas nad modrym Dunajem aż do Wiednia. Zwiedziłem między innymi miejsce urodzenia Mozarta, obecnego papieża, A. Hitlera, wiele zamków, pałaców, świątyń i obóz zagłady. Natomiast, co widziały moje oczy na trasie i w pięknych małych miejscowościach to odsyłam do galerii, w której zamieściłem kilkadziesiąt moich fotek zrobionych na trasie z około 500-set wszystkich zdjęć.Trasa bardzo łatwa technicznie, cały czas lekko w dół, jest do pokonania nawet przez osoby, które na widok wzniesienia dostają „białej gorączki”. Wróciłem pełen nowych wrażeń duchowych i wzrokowych. Pragnę tylko, aby w naszym kraju powstały takie „autostrady” rowerowe, na których jest bardzo bezpiecznie. Polecam tą trasę wszystkim ludziom ciekawym świata, a spotkałem tam turystów kolarzy chyba z wszystkich kontynentów.