Była to ostatnia impreza turystyczna naszego klubu w tym roku. Słoneczna pogoda utrzymała się do dziś, chociaż temperatura spadła do około +4 stopni. Na żorskim rynku zebrało się 24 uczestników Rajdu Niepodległości. Nasza kol. Nela w skrócie opowiedziała historię niepodległości naszego kraju, napotkanym harcerzom na rynku, natomiast nam odświeżyła wiadomości nabyte w latach kiedy my byliśmy harcerzami.
Pierwszym miejscem, które odwiedziliśmy był Pomnik Bohaterów Poległych za Ojczyznę i Demokrację (przy obecnej ul. Ks. Klimka), obok Szkoły Podstawowej nr 2. Wzniesiony dla uczczenia pamięci tych mieszkańców Żor, którzy krwią okupili swą patriotyczną postawę w czasie powstań śląskich i na różnych frontach II wojny światowej. Został ufundowany przez społeczeństwo miasta i uroczyście odsłonięty 7 października 1960r.
Kolejnym miejscem odwiedzonym przez naszą grupę turystów była tablica pamiątkowa odsłonięta w Święto Niepodległości – 11 XI 1997 r., w 75. rocznicę powrotu Śląska do Polski po III powstaniu śląskim. Umieszczona na frontowej ścianie domu, którego właścicielem był komisarz plebiscytowy, aptekarz i znany działacz społeczny Bonifacy Bałdyk. Tablica wykonana została według projektu Stanisława Szwarca. Napis na tablicy z wizerunkiem Józefa Piłsudskiego informuje: „W tym domu w dniu 28 sierpnia 1922 r. przebywał Naczelnik Państwa Marszałek Polski Józef Piłsudski. W 75. rocznicę powrotu Śląska do Macierzy. Mieszkańcy Żor. 11 listopada 1997 r.”. Uroczyste odsłonięcie tablicy odbyło się w jubileuszowym roku obchodów 725-lecia Żor. Co roku 11 listopada są tu składane wiązanki kwiatów.
Z pod pamiątkowej tablicy przejechaliśmy na cmentarz przy ul. Osińskiej, gdzie znajduje się Mogiła żołnierzy polskich z września 1939 r. Jest to zbiorowa mogiła 11 żołnierzy polskich, którzy zginęli w obronie Żor 1.IX 1939 r. W 45 rocznicę ich śmierci 22 września 1984 r. dzięki staraniom TMMŻ odsłonięto tablicę pamiątkową z nazwiskami poległych. Aktu tego dokonała żona ppor. Władysława Pawlikowskiego, w obecności byłych obrońców Żor, ich rodzin oraz władz polityczno-administracyjnych miasta.
Od cmentarza jechaliśmy już w 28-mio osobowym składzie, (dołączyło jeszcze 4 Wandrusów) w kierunku okolicznych lasów. Tu w lesie na mogile nieznanego żołnierza jak i w poprzednich miejscach odwiedzonych zapaliliśmy znicze. Cały przejazd odbył się z powagą godną obchodzonego Święta Niepodległości.
Meta naszego rajdu była zlokalizowana na strzelnicy „Dębina”. Tu odbywały się zawody strzeleckie, w których braliśmy udział. Było ognisko, i oczywiście kiełbaski do grillowania, ciasta i gorąca herbata przygotowane przez kierownika rajdu Stefanię Zając, dziękujemy. Była też grochówka dla uczestników i puchary dla zwycięzców w strzelaniu. Jako, że słoneczna pogoda zapowiadała się na jutro to też już umówiliśmy się na wycieczkę rowerową na sobotę.
