Po raz pierwszy zorganizowaliśmy Rajd Pamięci. Wcześniej były wycieczki rowerowe na grób “Anioła” w latach 2010-2011 inicjowane przez kol. Nelę.
Spotkaliśmy się – tradycyjnie – na żorskim Rynku. Nasza trasa prowadziła przez cztery cmentarze: katolicki przy ul. Smutnej, gdzie odwiedziliśmy grób śp. Basi Grzegorzek, cmentarz komunalny przy ul. Rybnickiej z grobami śp. Henryka Mazura i śp. Adama Soćki, cmentarz parafialny w Czerwionce, gdzie spoczywa śp. Józef “Anioł” Pietrasz oraz cmentarz parafialny w Roju, gdzie miesiąc temu odbył się pogrzeb śp. Józefa Woryny.
Tu zakończyliśmy – po przejechaniu 40 km – rajd, w którym wzięli udział członkowie WANDRUSA oraz radlińskiego i żorskiego SOKOŁA. Wszędzie zapaliliśmy znicze, odmówiliśmy modlitwy, wspomnieliśmy zmarłych.
Przekonaliśmy się do słów poety:
“.. naprawdę można kochać umarłych
bo właśnie oni są uparcie obecni..,
.. nie udają ani lepszych ani gorszych..,
.. nie starzeją się odmłodzeni przez śmierć..,
.. bliżsi niż wtedy kiedy odjeżdżali na chwilę..”
Pamiętajmy, że to ONI “znają nawet prywatny adres Pana Boga”
Powyższe fragmenty wiersza zatytułowanego o stale obecnych zaczerpnąłem z tomu wierszy ks. Jana Twardowskiego nie przyszedłem pana nawracać, który w roku 1993 dał mi w prezencie na moje urodziny śp. Józef Woryna.