Ta sobota była rzeczywiście dla nas robocza , po udziale w rajdzie w Szczejkowicach, przenieśliśmy się na gościnne ranczo u Józefa, które po raz dwunasty było miejscem jesiennego grillowania.
Wpierw jednak bawiono się udziałem w konkursach sprawnościowo – rekreacyjnych.
I tak w rzucie “byle czym” zwyciężyli Oliwier Frąckiewicz, przed Jakubem i Iwoną Wnukami – wśród dzieci, natomiast u dorosłych kolejność była następująca; Roman Wojtas, Celina Szołtysek i Daniela Posanow.
W rzucie oponami najsprawniejszy był Marian Stokowiec, przed Basią Wojtas i Józkiem Adamaszkem.
Najlepszymi koszykarzami okazali się: Celina Szołtysek, Danuta Wnuk i Basia Wojtas oraz Marian Niewiński, Józek Adamaszek i Tadek Jaśkiewicz.
Zwycięzcy konkursów zostali obdarowani przez gospodarzy rajdu różnymi podarkami.
Spalone w trakcie zawodów kalorie szybko znalazły uzupełnienie przy bogatym grillu, gdzie można było nasycić się tradycyjną zapiekanką Mariana, skrzydełkami i kiełbasą oraz podwyższyć poziom cukru różnymi słodkościami.
Oczywiście konsumpcja przerywana była tanecznymi pląsami.
Z obowiązków gospodarzy rajdu świetnie wywiązali się tradycyjnie Irena i Józef Adamaszkowie.