Warunki atmosferyczne były niesprzyjające; opady gradu, śniegu, deszczu i tylko od czasu do czasu pokazywało się słońce, a do tego silny wiatr obniżający temperaturę odczuwalną.
Dla rowerowych zapaleńców nie stanowiło to jednak żadnej przeszkody; na metę rajdu na terenach baru „Stodoła” dotarło 110 osob. Puchar dla najliczniejszej drużyny trafił do KTK „Sokół” Radlin (30 osób) Nasza ekipa liczyła 23 osoby.
W sekretariacie rajdu pracowały wandruski Kasia Niewińska, Celina Szołtysek i Ania Kostecka.
Komandorem rajdu był Grzegorz Mucke z RAMŻY, a kierownikiem mety Jola Niewińska /WANDRUS/.
Sprawnie zostały przeprowadzone konkurencje sprawnościowe: rzut oponą, koło fortuny i rzut kółkiem na palik.
Nasi członkowie uzyskali następujące wyniki: rzut oponą dla dzieci:
1m.- Artur Niewiński,
2m.- Marcin Niewiński,
Koło fortuny – dorośli:
3m.- Józef Kliber,
dzieci: 3m. – Marcin Niewiński,
Rzut kółkiem na palik dla dzieci:
1m. – Marcin Niewiński,
3m. – Karol Małek
Puchar dla najliczniejszej rodziny powędrował do Rodziny Niewińskich (Kasia i Adam z synami
Arturem i Marcinem).
Za pierwsze 3m. były nagrody, a dzieci otrzymywały dodatkowo medale.
Na ognisku można było upiec własną kiełbaskę.
Warto dodać, że organizatorzy rajdu- MOSiR Rybnik i Komisja Turystyki Kolarskiej O/PTTK Rybnik – nie pobierali wpisowego.
Rajd był udaną imprezą, a jego uczestnicy milo i aktywnie spędzili niedzielę.
Część z nich odwiedziła jeszcze po zakończeniu rajdu gościnne progi domu Państwa Kornasów w Kamieniu wzmacniając swe siły przed powrotem do domu różnymi smakołykami.