Tandem dla Oliwki

Zgodnie z zapowiedzią zamieszczamy na naszej stronie krótkie podsumowanie wyprawy rowerowej
Tandemem dla Oliwki, która odbyła się w dniach 20 – 29.04.2017.

Jej przebieg śledzili na bieżąco ci wszyscy nasi członkowie i sympatycy, którzy posiadają konta na
facebooku. Ta relacja jest dla tych, którzy nie mogli tego czynić i jednocześnie jest zachętą i apelem
o włączenie się aktywnie do pomocy dla ciężko chorej Oliwii.

Start nastąpił dn.20.04.17 w czwartkowy ranek z żorskiego rynku.
Tandem rowerowy w składzie: tata Grzegorz Syrnicki i jego córka Julia (11 lat) ruszyli na około 800 km liczącą trasę, w trakcie której mieli zainteresować jak najszersze grono osób pomocą dla 4-letniej córki Oliwii, która cierpi od urodzenia na porażenie mózgowe i padaczkę lekooporną.
Wymaga codziennej opieki i rehabilitacji. Wszystko jest oczywiście bardzo kosztowne.


Trasa rowerowej wyprawy:
Żory – Kluczbork – Kalisz – Gniezno – Złotów – Kościerzyna – Władysławowo- Hel.

Do Kluczborka towarzyszył im w przyczepce ważący 35 kg pies Broker (mieszaniec labrador), dalej okazało się to niemożliwe ; zimno, wiatr, śnieg nie pozwoliły na jego dalszą podróż, zdrowie psa ważniejsze.

Do Gniezna tandemowi towarzyszyła grupa rowerzystów ze Szkolnego Klubu 80 Rowerów SP-21 w Gliwicach, która dzielnie zmagała się z trudnymi warunkami atmosferycznymi m.in. najmłodszy 9.letni Adrian przejechał pierwszego dnia trasę 120 km. Brawo dla niego!

W Kaliszu czekali na żorzan cykliści z KTK PTTK „CYKLISTA” Bogusław Monczyński z prezesem klubu Markiem Glapińskim, którzy już od Ołoboku jechali z grupą, a stosownie do czasu pokazali im nazajutrz po śniadaniu ciekawe miejsca i zabytki Kalisza.
Wsparli również chorą Oliwię puszką z zebranymi datkami na dalsze jej leczenie.

Weekend 22/23.04.17 to już równie gościnne Gniezno, gdzie żorzanie spotkali się z prezydentem miasta Tomaszem Budaszem.
Pożegnali się w Gnieźnie z kolarzami z gliwickiego klubu, którzy zgodnie z planem musieli wracać do domu, dziękując im za wspólną jazdę przez 350 km.


Rankiem 24.04. tandem ruszył w dalszą drogę, tym razem już samotnie, stęskniony za Oliwią i jej mamą do Złotowa oddalonego o 126km.
Pogoda już była lepsza, ale droga trochę kamienna, trochę leśna, więc trzeba ją było zmienić na szosową, by o 21:00 móc spotkać się całą rodziną w „Zabajka Hipomedical Centrum Hipoterapii i Rehabilitacji Stawnica” w Złotowie.
Tam 4.letnia Oliwia przebywa z mamą i poddawana jest różnym zabiegom rehabilitacyjnym.
Tak się złożyło, że rehabilitacji albo lepiej naprawie trzeba było poddać także rower, który na trudnej kamienistej drodze stracił dwie szprychy.

26.04. tandem pożegnał się z Oliwią i jej mamą. Przed nimi kolejny cel: Kościerzyna.
Nie udało się dojechać do niej w tym dniu z uwagi na zimno, nocleg był 27 km wcześniej.
W Kościerzynie naprawiono suport i zwiedzono Muzeum Kolejnictwa.

A po południu 27.04. zadowoleni członkowie tandemu witają się z morzem we Władysławowie.
Hel już coraz bliżej. Docierają do niego wieczorem, od Jastarni towarzyszy im grupa „Biegacz Portowy – Hel”
Serdeczne powitanie, wspaniały zachód słońca, osiągnięcie zamierzonego celu wzrusza mocno
dzielną dwójkę żorzan Grzegorza Syrnickiego i jego córkę Julię.

W sobotę 29.04.2017 wrócili pociągiem z Rumii do Gdyni, tu przesiadka na pociąg do Pszczyny i już w domu w Żorach.
Serdeczne gratulacje składamy im za profesjonalnie zorganizowaną wyprawę „TANDEMEM DLA OLIWKI”, za dzielne zmagania nie tylko z dystansem ale i z tak chimeryczną zimowo-wiosenną pogodą, ciekawe i pełne ekspresji relacje z przebiegu wyprawy na portalu internetowym.

Zachęcamy wszystkich, którzy nie przekazali 1% podatku dla Oliwii Syrnickiej (foto2) o wsparcie jej w dowolnym możliwym czasie darowizną wg wzoru przelewu (foto1).
Dla lepszego pokazania przebiegu wyprawy zamieszczamy następujące fotki z trasy.

tekst Stefan Mehlich, Roman Wojtas