To już jedne z ostatnich wyjazdów tego roku ale my nie zwalniamy. W kolejnym jesiennym rajdzie wzięliśmy udział w dwunastoosobowym składzie. Taka liczba pozwoliła zdobyć puchar za drugie miejsce w konkursie dla najliczniejszej drużyny.
Trasę rajdu do Katowic pokonaliśmy częściowo pociągiem co jest bardzo fajną opcją przy dalszych jednodniowych wyjazdach. Dzięki temu mieliśmy okazję podjechać do centrum Katowic i wejść na taras widokowy usytuowany na dachu Katedry Chrystusa Króla skąd rozpościera się widok na znaczną część metropolii górnośląskiej. Następnie już rowerami udaliśmy się na metę rajdu gdzie czekali na nas organizatorzy którzy przygotowali ognisko i konkursy.
Po zakończeniu udaliśmy się w kierunku Żor przez Tychy i Gostyń, gdy dotarliśmy do domu było już ciemno a licznik pokazał ponad 73 km.