Brzeski Klub Miłośników Aktywnego Wypoczynku „Na Przełaj” zorganizował trzecią już z kolei imprezę rowerową na orientację. Tym razem Żory były reprezentowane przez Mirkę i Stefana P. Czy chcecie wiedzieć jak było ?
Wspaniała impreza, doskonale zorganizowana, na każdą kieszeń, żałujcie, że Was tam nie było.
W piątek, gdy już zrobiło się ciemno, dostaliśmy mapki, karty potwierdzeń i pojechaliśmy na teren byłego radzieckiego lotniska wojskowego. Trzeba było odnaleźć i potwierdzić 12 punktów kontrolnych. Dodatkowe małe punkciki, które decydowały o kolejności na pierwszych miejscach, można było zdobyć znajdując chorągiewki porozrzucane po terenie lotniska.
W sobotę rozegrany został etap dzienny w kategoriach dla zaawansowanych (TZ -120 km), umiarkowanych w zaawansowaniu (TU – 60 km) i początkujących (2 0- km). Na podstawie otrzymanych map, opisów punktów kontrolnych i opisów różnych ciekawych miejsc, które można było zobaczyć na trasie, uczestnicy wytyczali sobie plany tras. Zadanie polegało na potwierdzeniu jak największej ilości punktów kontrolnych tzn. przepisaniu do kart potwierdzeń haseł z „lampionów” zaczepionymi do „lampionów” „kredkami”. Małe punkciki można było uzyskać w konkursie ornitologicznym albo „kościelnym”.
Była zabawa, były emocje, w niedzielę ogłoszenie wyników i rozdanie nagród.
Nigdy nie jest tak, że nie mogłoby być lepiej. Dużym minusem był brak dokładnego regulaminu, który określałby ile punkcików dodatnich, ile punktów ujemnych i za co.
Tak wiec podsumowując możemy powiedzieć – przybyliśmy , zobaczyliśmy … a zwyciężymy następnym razem.
