Kategoria: Kroniki

Tym razem nie było problemu ze skompletowaniem składu. Dziesięcioro Wandrusów dojechało samochodami do Kluczborka do miejsca zakwaterowania. Do kompletu dołączył Janusz, kolejarz z Wałbrzycha, który doskonale sprawdził się jako fotograf. Trasa w zasadzie była zgodna z założonym wcześniej planem. W pierwszym dniu nie chcieliśmy jechać główną drogą do kościoła w Gierałcicach, dlatego trzeba nam było …

Czytaj dalej II Klubowy Rajd Szlakiem Architektury Drewnianej

Do Starczowa na „Rajd sierpniowy” zdecydowało się pojechać z naszego klubu tylko 5 osób. Uczestnikami byli: Stefa, Nela, Gabi, Andrzej i ja piszący ten tekst Rysiek. Szkoda, bo pogoda dopisała a organizator przygotował bardzo fajne trasy z ciekawymi obiektami krajoznawczymi. Zwiedziliśmy między innymi, największą górską twierdze w Europie na Srebrnej Górze, kopalnię złota w Złotym …

Czytaj dalej Rajd sierpniowy – Starczów

W maratonie uczestniczyło tylko 15 osób plus organizatorzy, a szkoda, ponieważ nie we wszystkich dystansach i wśród młodzieży nie wręczono pucharu i medali, brak uczestników. Przygotowane były trasy na dwóch dystansach 60 km i 120 km w kategorii kobiety, mężczyźni oraz młodzież. Pogoda wspaniała, na metę przyjeżdżali uczestnicy zmęczeni i spoceni, co było świadectwem ich …

Czytaj dalej XIII Maraton Wandrusa

Na ten rajd wybraliśmy się w 5 osób. Pogoda piękna. Na mecie w dwóch konkursach zorganizowanych przez organizatora zajęliśmy dwa pierwsze miejsca i jedno drugie. Jak na tak małą grupę wynik zadawalający nas Wszystkich. Później dojechał jeszcze nasz członek klubu Andrzej K. z małżonką. Impreza super, do konsumpcji były przygotowane dwa posiłki: żurek i kiełbaska …

Czytaj dalej VIII Rajd „Noc Świętojańska”

Celem pierwszego wypadu z tego cyklu były kościoły drewniane wokół Olesna. Temat zadania specjalnego został podjęty. Trasa została opracowana tak, by w ciągu dwudniowej wycieczki odwiedzić jak największą ilość kościołów drewnianych. Przebieg trasy został wyznaczony, noclegi zarezerwowane, informacje o obiektach zebrane i przygotowane w szczegółach. Wystarczyło tylko zebrać grupę siedmiu wspaniałych, oczywiście Wandrusów, by wycieczka …

Czytaj dalej I Klubowy Rajd Szlakiem Architektury Drewnianej

Na Jubileuszowy Zlot pojechaliśmy silną grupą w 19 osób co nam dało 3 miejsce, nie licząc organizatorów. Organizacyjnie impreza udana, pogoda też była ok. i wspaniała okolica nie licząc podjazdu do Mzurowa. Zwiedziliśmy zamki, piękne skałki rozrzucone po polach i lasach oraz został zaliczony spływ pontonowy. Była jedna nie typowa impreza zlotowa – ślub Małgorzaty …

Czytaj dalej 50-ty Ogólnopolski Zlot Szkoleniowy
Przodowników Turystyki Kolarskiej PTTK – Myszków

Ten rajd dla naszej koleżanki Stefanii Z., która zdobyła kwalifikacje Przodownika Turystyki Kolarskiej był debiutem w prowadzeniu grupy na metę rajdu w/w. Spisała się na piątkę, zatrzymywała ruch na skrzyżowaniach dla naszego bezpieczeństwa, nie zapomniała o liście uczestników i potwierdzeniu naszej obecności na imprezie. Zostały rozegrane konkursy sprawnościowe, w których na „podium” znalazła się Stefka …

Czytaj dalej 32 Rajd Budowlanych 2010

Jak mnie pamięć nie zawodzi to w tej imprezie uczestniczyliśmy po raz pierwszy, ja na pewno. Z Rynku wyjechaliśmy w 8 osób, ale w Wiśle Wielkiej dołączyło do nas jeszcze trzech naszych członków. Na starcie w Pszczynie po zapłaceniu wpisowego w kwocie 3 zł zostaliśmy zaopatrzeni w prowiant na trasę tj. napój w kartoniku, wafel …

Czytaj dalej VI Rajd Rowerowy wokół Jeziora Goczałkowickiego

Z Rynku w Żorach wyjechało nas w ośmioro. Po drodze odszukaliśmy słynny 
głaz Oskara Michalika i bez pośpiechu byliśmy na mecie przed czasem 
otwarcia rajdu. Dojechało do nas jeszcze kilkoro Wandrusów z poza Żor, w 
ten sposób zdobyliśmy puchar za najliczniejszą drużynę. W sprawnie przeprowadzonych konkursach nagrody zdobyli Andrzej B, Gabi W, i Nela V. …

Czytaj dalej I Rybnicki Rajd Ekologiczny im. Oskara Michalika „Kanetowiec 2010”

Jako, że rajd Znakarzy na ziemi pszczyńskiej został odwołany, my pojechaliśmy zwiedzić kościółki w: Jastrzębiu, Łaziskach Ryb. i Gołkowicach. Trasa liczyła około 80 km, było przyjemnie do Gołkowic, tu załamała nam się pogoda. Wracaliśmy w strugach deszczu, co już do przyjemności nie należało. Taki deszcz nie był dla nas pierwszym na trasie i zapewne nie …

Czytaj dalej Zwiedzamy kościoły zaliczone do „Drewnianego Budownictwa Sakralnego” cz. I