Leszna Górna, Bramborky w Karvinie

Kolega Maciej specjalizuje się w szosowym kolarstwie beskidzkim. Tym razem

jego propozycją była trasa Żory, Cieszyn, Dzięgielów, Leszna Górna, Trzyniec,

Cieszyn, Karwina, Marklowice, Żory.
Na wymagający, bo pagórkowaty teren i 110 kilometrowy dystans, wybrało się 13

Wandrusów w tym 3 panie. W Cieszynie przelotne opady pozwoliły wypić kawę

„Pod Arkadami”. W Karwinie zrobiliśmy postój na „bramborowe oplatki” z bardzo

pikantnym, ognistym sosem. Nie wszystkim starczyło, kolega Stefan musiał się

zadowolić czosnkową polewką.
Ponownie deszcz złapał nas na odcinku Marklowice – Bzie. Wycieczkę

zakończyliśmy w świetnych nastrojach. Oby nasze drogi dorównały jakością

czeskim.

Na podst. relacji kol. Gabrysi
MS, foto Maciej P.