Płońsk – Raciąż – Krzaczanowo – Ratowo – Szreńsk – Turza Wielka –
Lipowiec Kościelny – 85 km. Pogoda jak marzenie, aż za ciepło.
Wyruszamy przed 8:00, aby południowe godziny przeczekać w cieniu. Jest
pierwsza awaria – Tomkowi dziwnie skrzypią stery, a potem ukręcił się
widelec. Na szczęście obyło się bez wypadku. Naprawiliśmy
prowizorycznie wpuszczając głębiej kierownicę. (Obyło się bez lawety.)
Właściciel sklepu zaprasza nas na czereśnie. Nocleg załatwiają nam
przypadkowo spotkani strażacy w swojej remizie w Lipowcu. Nie musimy
rozbijać namiotów. Wdzięczni za życzliwość fundujemy strażakom parę
butelek piwa.