- Data
- 23 czerwca 2006 - 25 czerwca 2006
- Organizator
- KTK PTTK "Swobodni"
- Miejsce
- Siemianowice - Bańgów
- Wyjazd
- Indywidualny
Klub Turystyki Kolarskiej
Zakończenie zlotu odbyło się na Wzgórzu Zamkowym. Komandor Zbyszek Pawlik zademonstrował symboliczne koło (oryginał) i odbyło się rozdanie nagród, podsumowanie zlotu i symboliczne zamknięcie. Wtedy Cieszyn się rozpłakał, chyba z żalu za rowerzystami. Rzęsista ulewa zmusiła organizatorów do przeniesienia części artystycznej do pomieszczeń zamkowych. Ulewny deszcz przeszkodził tylko chwilowo na szczęsćie, bo powrót do domu …
Dzisiejszą trasę zmodyfikowaliśmy w Wandrusowskim stylu. Aby mieć większą swobodę na trasie, wzięliśmy ją od odwrotnej strony. Zaczęliśmy od Trzyńca Sosny, następnie przez Wendrynę obok pieców wapiennych, korzystając z opracowania Cyklicka trasa „Po stopach hutnictwi” zdobywamy Moravskoslezske a Slezske Beskydy. Ten region oprócz walorów turystycznych był głównym okręgiem przemysłowym niegdysiejszej Czechosłowacji. Następnie przez pasmo Ostrego …
Dziś dojechał kolega Józef („Szeryf”) z rodziną. Nam zachciało się kąpieli, ale gdzie? Żar się z nieba lał, więc wybór padł na basen przy hotelu Jawor w Rece. Przejechaliśmy na czeską stronę i przez Dolni Żukow, Ropice trasą 46 Euroregionu przez Sritez i Smilowice do Reki. Hotel Jawor dysponuje odkrytym basenem, gdzie zażywają ochłody niemal …
W muzeum G. Morcinka i Skamandra w Skoczowie już byliśmy, w Górkach w muezum im. Zofii Kossak też. Ten dzień poświęciliśmy na własną trasę, aby przejechać nieznanymi nam dotąd ścieżkami wokół Stonawy, Karwiny Albrechtic, Kocobędza. Obiad zjedliśmy na dworcu w Pietrowicach – to tylko 24 km od domu. Skorzystaliśmy też z trasy opracowanej przez Radegast-Tour. …
Tym razem trasa prowadziła niemal wyłącznie stroną czeską. Prowadzeni byliśmy przez przewodnika czeskiego. Droga do Terlicka dała popalić – przysłowiowe czeskie kopce – Babia Góra i Kościelec. Dom Polskie Muzeum Żwirki i Wigóry, potem Chotebuz z Archeoparkiem – taki mini polski Biskupin, kościółek drewniany w Gutach. Dalej drogę pokazała nam koleżanka Marysia. Mimo iż Cieszyn …
Czytaj dalej Wtorek. Śladami przeszłości zamierzchłej i niedawnej.
Ziemia Cieszyńska jest bogata w folklor. Jego zasobność penetrować zaczęliśmy od Izby Regionalnej w Cisowicy, gdzie po męczącym podjeździe zatrzymaliśmy się „U Brzezinów” w wiejskim skansenie i gospodarstwie agroturystycznym. Potem Ustroń z Muzeum Hutnictwa i Kuźnictwa – dla mnie szczególnie interesującym (chociaż emeryturę mam górniczą, kuźnictwo to moja specjalność zawodowa). Drogę do Wisły nieco uatrakcyjniliśmy …
Wybraliśmy trasę 65 km. Tego dnia mieliśmy pierwszą możliwość poznać stronę czeską. Kopce zaczęły się już w Cieszynie Czeskim. Podjazd do Lesznej Górnej przez Trzyniec wymagał nie lada kondycji. Na granicy zrobiliśmy odpoczynek, aby dojechać do Cisownicy i Dzięgielowa nad jezioro Ton (dawne wyrobisko), gdzie znajdował się kolejny punkt kontrolny. Potem tylko Puńców i Cieszyn. …